Cześć Wydaje mi się, że z tego jednego utworu można by wyciśnąć przynajmniej dwa motywy stanowiące podstawę do rozbudowania ich w pełnoprawne utwory. Pierwszy czyli ten, od którego zaczyna się track, a drugi ten z syntezatorami i "dance'ową" perkusją. Oba motywy mają "to coś", ale ( według mnie) totalnie do siebie nie pasują. Pierwsza rzecz, która wzbudziła we mnie wątpliwości to hi haty pojawiające się od 1:48- nie pasują one do antycznego klimatu pierwszego motywu. Drugi motyw - od 2:20 - przypomina mi soundtrack z filmu "Dziewczyna z tatuażem". Melodia, która ma początek równo z drugim motywem jest intrygująca i tworzy wrażenie niebezpieczeństwa, jest trochę za cicho, ale może to dobrze. Mimo, że oba motywy (napiszę po raz kolejny- WEDŁUG MNIE) nie pasują do siebie to udało Ci się zbudować między nimi gładkie przejścia.
Daję 5 bo słychać, że włożyłeś dużo serca i pracy w ten utwór. Pozdrawiam
Daję 5 bo słychać, że włożyłeś dużo serca i pracy w ten utwór. Pozdrawiam