Witaj, sam staram się utrzymywać styl w gatunku deep/tropical house, dlatego więc moja wypowiedź być może będzie dla Ciebie obiektywna.
Może zacznę od tego co mi się podoba: melodia (główny motyw mnie się spodobał, chociaż pluck mógłbym "poukładać" nieco inaczej), różnorodność dźwięków (fajnie, że wykorzystałeś tutaj elementy orkiestrowe, gwizdanie w tylu Floridy , wokal), build up'y.
Co mi się nie podoba: wszystkie wymienione zalety posiadają niestety także i wady. Wokal w dalszej części utworu jest głęboko schowany za melodią, drop "rażąco" odbiega od tego czego można by się spodziewać po build up'ie (ja oczekiwałem jakiegoś kick'a z lekkim click'iem i głębszego bassu...jego praktycznie nie czuć). Z "Muted Guitar" można było nieco poeksperymentować w EQ, ponieważ wydaje się on na siłę (bez obróbki) wzięty z nexusa. 2:57...o Bosz...przez cały utwór grało jakieś pianinko w tle? Jest ono tak cicho...dobrze by było już je usłyszeć w dropie (tak myślę). Myślę, że zamiast "długich" smyczków w orkiestrze, lepiej by się nadały typu staccato (krótkie i wyraźne dźwięki, w tym przypadku orkiestry).
Podsumowując, zamysł mi się podoba...ale wykonanie pozostawia jeszcze wiele do poprawy. Powodzenia dalej!
Może zacznę od tego co mi się podoba: melodia (główny motyw mnie się spodobał, chociaż pluck mógłbym "poukładać" nieco inaczej), różnorodność dźwięków (fajnie, że wykorzystałeś tutaj elementy orkiestrowe, gwizdanie w tylu Floridy , wokal), build up'y.
Co mi się nie podoba: wszystkie wymienione zalety posiadają niestety także i wady. Wokal w dalszej części utworu jest głęboko schowany za melodią, drop "rażąco" odbiega od tego czego można by się spodziewać po build up'ie (ja oczekiwałem jakiegoś kick'a z lekkim click'iem i głębszego bassu...jego praktycznie nie czuć). Z "Muted Guitar" można było nieco poeksperymentować w EQ, ponieważ wydaje się on na siłę (bez obróbki) wzięty z nexusa. 2:57...o Bosz...przez cały utwór grało jakieś pianinko w tle? Jest ono tak cicho...dobrze by było już je usłyszeć w dropie (tak myślę). Myślę, że zamiast "długich" smyczków w orkiestrze, lepiej by się nadały typu staccato (krótkie i wyraźne dźwięki, w tym przypadku orkiestry).
Podsumowując, zamysł mi się podoba...ale wykonanie pozostawia jeszcze wiele do poprawy. Powodzenia dalej!