Martin:
Martin, zwięźle odpowiem: proszę. To prawdziwa przyjemność otrzymać tak przychylny (i jakże trafny w interpretacji "esencji" mego tematu) komentarz.
Twoje spostrzeżenie jest i wnikliwe i sensowne. Zgodzę się, iż takowy efekt sugestywnie intensyfikuje "oniryczny", pełnej sensualnej mgły, aurę utworu. Jednocześnie, podkreślę fakt, iż jest to singiel; toteż poprzez swój charakter (konstrukcję/długość) tenże track, według mnie, cechuje właściwa proporcja pogłosu... Niejednokrotnie spektrum tonów/Fx'ów (w mojej twórczości) podyktowany jest nie tylko intencją, potrzebą wyrażenia myśli/odczuć w konkretnej, merytorycznie wyważonej formie, przez co w pełni utożsamiam się z tematem, lecz również pewnymi (acz nieobsesyjnie przestrzeganymi przeze mnie) kryteriami gatunku. Nieśmiało przychylając się do Twej refleksji ("wybory artystyczne") podkreślę, iż dążę do różnolitości...
Merci beaucoup...
Uprzejmie dziękuję Ci za poświęcony czas i wysiłek włożony w opis "Have I Ever"; za tak cudnej urody, "suty" post. To zaszczyt.
tommbeat@95:
Cieszę się, iż taki Vocal Design przekonuje Cię. Tommbeat@95, dziękuję za Twoje wrażenia i tych kilka skreślonych wersów...
Cytat:"Jako przedstawiciel tej części homo-auditius który ceni wyżej treść niż formę chciałbym podziękować za fascynującą podróż w świat emocji , hipnotyzującego i pulsjącego erotyką nastroju , zadymionego undergroundowego klubu dla wybranych.
(...) Zainspirowanie słuchacza i wyświetlanie mu w głowie obrazków za pomocą dźwięków to spora sztuka i dowód imho na wartość artystyczną utworu."
Martin, zwięźle odpowiem: proszę. To prawdziwa przyjemność otrzymać tak przychylny (i jakże trafny w interpretacji "esencji" mego tematu) komentarz.
Cytat:"Co do warstwy technicznej czepie się nadmiaru pogłosu. Zdaje sobie sprawę że to narzędzie do zbudowania onirycznego nastroju (...) jednak przy dłuższych kawałkach lub LP , nadmiar fx może grać na twoją niekorzyść. Jeszcze raz podkreślam że to moja subiektywna opinia i szanuje Twoje wybory artystyczne. (...)"
Twoje spostrzeżenie jest i wnikliwe i sensowne. Zgodzę się, iż takowy efekt sugestywnie intensyfikuje "oniryczny", pełnej sensualnej mgły, aurę utworu. Jednocześnie, podkreślę fakt, iż jest to singiel; toteż poprzez swój charakter (konstrukcję/długość) tenże track, według mnie, cechuje właściwa proporcja pogłosu... Niejednokrotnie spektrum tonów/Fx'ów (w mojej twórczości) podyktowany jest nie tylko intencją, potrzebą wyrażenia myśli/odczuć w konkretnej, merytorycznie wyważonej formie, przez co w pełni utożsamiam się z tematem, lecz również pewnymi (acz nieobsesyjnie przestrzeganymi przeze mnie) kryteriami gatunku. Nieśmiało przychylając się do Twej refleksji ("wybory artystyczne") podkreślę, iż dążę do różnolitości...
Cytat:"Fascynujące jest to że zbudowałaś dwie ścieżki wokalne, męską i kobiecą. Magnifique idée, excellemment réalisée."
Merci beaucoup...
Cytat:"Na koniec napisze że osobiście nie lubię klimatów coldwave, prostych topornych rytmów EDM, ale w tym wykonaniu bardzo mi się podoba. Przenosi do świata specyficznych ludzi ze specyficzną kontrkulturową estetyką i undergroundowym stylem bycia.
Bardzo pociągające dla mnie.."
Uprzejmie dziękuję Ci za poświęcony czas i wysiłek włożony w opis "Have I Ever"; za tak cudnej urody, "suty" post. To zaszczyt.
tommbeat@95:
Cytat:"(...) najbardziej podeszło mi to jak zrobiłas te wokale z tyłu te twoje baby i ye - fajnie poukładane po kanałach jak takie duchy co cie atakują w trakcie słuchania i do tego dowaliłas ten cieżki basik. Zrobiła się taka fajna waga - cos cięzkiego i ta szeptanka. Ta głowna partia voxu to tez spoko sprawa. Wałek hipnotyzuje (...). W sumie mega wypas Harper!"
Cieszę się, iż taki Vocal Design przekonuje Cię. Tommbeat@95, dziękuję za Twoje wrażenia i tych kilka skreślonych wersów...