Witam,
Mi się track podoba gdyby, ten utwór podłożyć pod jakiś stary czarno-biały film, to by była totalna miazga.
Definitywne mi się Twój utwór kojarzy z jakąś sceną pościgu/pogoni, ileż tutaj napięcia, a sposób w jaki je dawkujesz jest dla mnie mistrzowski np. fragment 3.05 i dalej, tak nagły zwrot, a dobrze wykonany.
Jak oglądałem kiedyś takie bardzo stare filmy, z okresu gdzie filmy nieme ustępowały dopiero pola filmom z dialogami. To właśnie do takiego starego filmu wg. mnie pasowałby ten utwór idealnie.
Scena gdzie kilkoro ludzi, w ciemnym lesie ucieka przed ogromnym potworem- pająkiem lub czymś innym, na równi obrzydliwym i krwiożerczym. Słabe, niewyraźne światło i zło ukryte w cieniu, które daje o sobie znać w najmniej oczekiwanym momencie. Taki obraz mi się wyłania podczas odsłuchu.
Jednak sam utwór czegoś wymaga od słuchacza, dlatego może być przyjmowany nie za ciepło, tak mi się wydaje. Bo trzeba się wsłuchać dość mocno żeby go docenić.
Daję 5, pozdrawiam!
Mi się track podoba gdyby, ten utwór podłożyć pod jakiś stary czarno-biały film, to by była totalna miazga.
Definitywne mi się Twój utwór kojarzy z jakąś sceną pościgu/pogoni, ileż tutaj napięcia, a sposób w jaki je dawkujesz jest dla mnie mistrzowski np. fragment 3.05 i dalej, tak nagły zwrot, a dobrze wykonany.
Jak oglądałem kiedyś takie bardzo stare filmy, z okresu gdzie filmy nieme ustępowały dopiero pola filmom z dialogami. To właśnie do takiego starego filmu wg. mnie pasowałby ten utwór idealnie.
Scena gdzie kilkoro ludzi, w ciemnym lesie ucieka przed ogromnym potworem- pająkiem lub czymś innym, na równi obrzydliwym i krwiożerczym. Słabe, niewyraźne światło i zło ukryte w cieniu, które daje o sobie znać w najmniej oczekiwanym momencie. Taki obraz mi się wyłania podczas odsłuchu.
Jednak sam utwór czegoś wymaga od słuchacza, dlatego może być przyjmowany nie za ciepło, tak mi się wydaje. Bo trzeba się wsłuchać dość mocno żeby go docenić.
Daję 5, pozdrawiam!