Hej, napisze co mi się wykluło po przesłuchaniu Electronic bae, otóż Flow które uzyskałeś poprzez rozwijanie swojej melodii jest zbyt monotonne w stosunku do długości utworu, nie mówiąc o tym że druga połowa niestety nie wnosi zbyt wiele. Nie trudno stwierdzić że na takim patencie piosenka daleko nie zajedzie, moim zdaniem dobry rytm powinien stale wspierać Twój wysiłek włożony w "progresje" melodii, inaczej kawałek po krótkim momencie zwyczajnie nudzi i tonie w monotonii.
Mix: brakuje mi tu ważności głównego instrumentu, podążanie za melodią wydaje się mało intuicyjne, gubię ją gdy melodia skacze zmieniając właściciela to pianinko to lead, wydaje się to lekko hmmm... pierwsze skojarzenie: nieudane. Taki przeskok nie daje uczucia "ewoluowania brzmienia" nie czuć tego, poprzez ten manewr można się oderwać, niepewność narasta i zaczyna przeważać uczucie braku jakieś wyczuwalnej, istniejącej architektury utworu która trzymała by moją wole w swoim zainteresowaniu.
Niech mój komentarz nie gasi twojego zapału, niech moc będzie z Tobą!
Mix: brakuje mi tu ważności głównego instrumentu, podążanie za melodią wydaje się mało intuicyjne, gubię ją gdy melodia skacze zmieniając właściciela to pianinko to lead, wydaje się to lekko hmmm... pierwsze skojarzenie: nieudane. Taki przeskok nie daje uczucia "ewoluowania brzmienia" nie czuć tego, poprzez ten manewr można się oderwać, niepewność narasta i zaczyna przeważać uczucie braku jakieś wyczuwalnej, istniejącej architektury utworu która trzymała by moją wole w swoim zainteresowaniu.
Niech mój komentarz nie gasi twojego zapału, niech moc będzie z Tobą!