(18.10.2018, 14:11)MyNameIsJeff napisał(a): Szczerze to niewiele mi to mówi. Tego, że mają dobrze brzmieć, to się domyślam, bo przecież inaczej kto by tego słuchał?
Bardziej mnie interesuje teoria jaka za tym procesem stoi. Przykładowo, klawiszowiec improwizując gra dźwięki, akordy, które pasują do siebie. Ma on w głowie całą bazę danych o akordach i stąd wie, który będzie idealnie współgrał z drugim? Czy jednak zna instrukcje bądź schemat, wedle których dopasowuje sobie kolejne dźwięki?
I ja właśnie o ten schemat, o tę instrukcję, lub chociaż dobre rady pytam.
Szczerze?
Improwizator nie ma w głowie całej bazy danych o akordach - jeśli ktoś smak czuje to w ułamku sekundy trafia w odpowiedni klawisz.
Nie zna kolejnych tonów bo improwizuje - pamiętaj - to jest ułamek sekundy, który mózg przetworzy i nakieruje go na odpowiedni klawisz...
Tutaj bardziej liczy się przewidywalność co chwytliwego może nastąpić - żadnej teorii tu nie ma... - ułamek sekundy, decyzja, grasz. - to jest cała teoria w improwizacji.