Hm, dziwne, mam z dziesięć par różnych słuchawek (AKG, Sennheiser, Beyerdynamic, Sony) i tylko w takich najtańszych Sennheiserach wykruszyła mi się pianka w padach - wymieniłem i działają nadal.
Ale Tobie się psują mechanicznie? Ułamuje się coś? Czy przestają grać, np. przeciera się jakiś kabelek?
Co do korzystania, to generalnie staram się mało giąć kable (np. po odpięciu słuchawek nie owijam ich szczelnie kablem). Warto poszukać modeli z odpinanymi kablami, wtedy w razie awarii można zastosować zamiennik (np. Beyerdynamic do niektórych swoich słuchawek dodaje dwa wymienne kable, wymienny kabelek mam też w tych tanich Sennheiserach). Poza tym nie zostawiać na nasłonecznionym miejscu. Tyle przychodzi mi do głowy.
Ale Tobie się psują mechanicznie? Ułamuje się coś? Czy przestają grać, np. przeciera się jakiś kabelek?
Co do korzystania, to generalnie staram się mało giąć kable (np. po odpięciu słuchawek nie owijam ich szczelnie kablem). Warto poszukać modeli z odpinanymi kablami, wtedy w razie awarii można zastosować zamiennik (np. Beyerdynamic do niektórych swoich słuchawek dodaje dwa wymienne kable, wymienny kabelek mam też w tych tanich Sennheiserach). Poza tym nie zostawiać na nasłonecznionym miejscu. Tyle przychodzi mi do głowy.