Teoretycznie fajnie, bo bridge był niestabilny przy takich wtykach. No i dobrze że będą oddzielne procesy dla VSTków.
Mimo wszystko, FL potrzebuje 64bit, Performance Mode, prostego 'wycinania' rzeczy z projektów, i trybu kolaboracji (czyt. kilka osób pracuje jednocześnie nad jednym utworem). Póki co, kandydatem na takiego DAWa był bitwig, ale to może się zmienić, jeśli panowie z IL wezmą się w garść.
Mimo wszystko, FL potrzebuje 64bit, Performance Mode, prostego 'wycinania' rzeczy z projektów, i trybu kolaboracji (czyt. kilka osób pracuje jednocześnie nad jednym utworem). Póki co, kandydatem na takiego DAWa był bitwig, ale to może się zmienić, jeśli panowie z IL wezmą się w garść.