Początek kojarzy mi się z Rydwanami Ognia Vangelisa.
Czyli na plus oczywiście.
1: 40 świetny padzik bass i cała reszta, super klimat.
Później ten wysoki led też mistrzostwo.
Druga część jest zajebista, przez duże Z , trafiliście idealnie w mój gust.
Na teledysku widzę lot śmigłowcem nad słoneczną plażą, zachód słońca, załamujące się fale, potem ujęcie z pokładu zagłówki, drewniany pokład fragment żagla, zachód słońca wiatr.
Kawałek jest zajefajny, druga część w klimacie przypomina Discopolis czyli kosmos.
Nie chcieliście tego wydać?
Czyli na plus oczywiście.
1: 40 świetny padzik bass i cała reszta, super klimat.
Później ten wysoki led też mistrzostwo.
Druga część jest zajebista, przez duże Z , trafiliście idealnie w mój gust.
Na teledysku widzę lot śmigłowcem nad słoneczną plażą, zachód słońca, załamujące się fale, potem ujęcie z pokładu zagłówki, drewniany pokład fragment żagla, zachód słońca wiatr.
Kawałek jest zajefajny, druga część w klimacie przypomina Discopolis czyli kosmos.
Nie chcieliście tego wydać?