Wiesz... wśród producentów muzyki istnieje taka pewna dewiza że robiąc kawałek z gotowców, tak naprawdę robisz komuś utwór, bo autorem presetów jest ten jeden sławny producent mówiąc prościej: Wykonany utwór z gotowych presetów w większej częsci nie jest twój.
Ja żem się otrząsnął. Staram się minimalizować ilosć nexusów maksymalnie do 2 (użyć tamtejszego sinusa lub sawa) I nawet jak go użyję staram się zmienić jego brzmienie pluginami w mikserze...
Trzeba samemu znaleźć "to moje własne brzmienie" robić ro raz oryginalniejsze utwory, rozwijać się ale iść pod prąd dzisiejszych syfów.
PS: W presetach neksusa też i w bankach nie ma brzmienia jakiego użyli AvB czy Axwell... albo użyli ale zminili za pomocą wtyczek...
Widzisz? nawet profesjonaliści usiłują ukryć że używają gotowców
Twój wybór "Tfuj Róch".
PS2: Nie chcę żeby to był jakiś asspain czy coś... nie odbierz tego źle.
Ja żem się otrząsnął. Staram się minimalizować ilosć nexusów maksymalnie do 2 (użyć tamtejszego sinusa lub sawa) I nawet jak go użyję staram się zmienić jego brzmienie pluginami w mikserze...
Trzeba samemu znaleźć "to moje własne brzmienie" robić ro raz oryginalniejsze utwory, rozwijać się ale iść pod prąd dzisiejszych syfów.
PS: W presetach neksusa też i w bankach nie ma brzmienia jakiego użyli AvB czy Axwell... albo użyli ale zminili za pomocą wtyczek...
Widzisz? nawet profesjonaliści usiłują ukryć że używają gotowców
Twój wybór "Tfuj Róch".
PS2: Nie chcę żeby to był jakiś asspain czy coś... nie odbierz tego źle.