Gdzie są wasze rozumy? Żadne narkotyki, faje, prochy, napoje zresztą sami wiecie lepiej ode mnie co. Nie mają nic wspólnego z twórczością. Nic wam to nie daje, sami siebie tylko oszukujecie. Żaden świeży ani otumaniony umysł nie da wam oświecenia twórczego. Wiecie co to jest talent i skąd on się bierze? Raczej nie próbujcie zrozumieć poprzez tępy umysł. Narkotyki ograniczają się tylko do efemerycznych sensualnych doznań.
Narkotyki w muzyce (sztuce) |
|