na nogach 3 dni dzień. z rozpędu 2 numery. brak jedzenia. moc obliczeniowa wykorzystana doszczętnie. ale dragi przyspieszają proces.w sumie nie jestem pro (nie żyje ztego) wiec moge sobie pozwolic, ale tu widze ludzie pracują z muzyką na codzień. w takich okolicznościach nie ma mowy. zazdroszcze wam. wolałbym olać wszystkie dragi świata i robić w produkcji
Narkotyki w muzyce (sztuce) |
|