(28.12.2014, 14:25)suds napisał(a): nie zajmuj się masteringiem jeśli nic nie wydajesz, poza tym labele często chyba przeprowadzają własny mastering
wystarczy Ci zwykły limiter na sumie. Jeśli zrobisz dobry miks, to najczęściej nie ma wielkiej potrzeby masterowania. Jeśli zrobisz słaby miks, to nie oczekuj że masteringiem wyciągniesz z utworu dobre brzmienie - to uniwersalna zasada
edit: @up: całkowita zgoda - kieruj się po prostu własnym uchem
Był temat o Masteringu i Miksie - to są dwie zupełnie różne rzeczy.
Mastering robi się wtedy jak wydajesz cały gotowy już album i dokonujesz poprawek pomiędzy jednym utworem, a drugim tak, żeby chociażby głośność miały taką samą.
Miks jest to łączenie ścieżek audio tak aby tak aby powstał cały utwór. Miks to jest działanie na jednym utworze, na jego elementach, barwach, efektach oraz poprawie jakości brzmienia.