(7.11.2015, 6:48)Shabboo Harper napisał(a): Specyficzny... "cover". Fragment w Break'u (od 2:40-4:50) zmysłowy, "ciepły", czarujący... Seweryn Krajewski ? Hmm, niedościgniony...
Quillava, to sympatyczny, nietuzinkowy "gest" <thumbup> .
Dziękuje za miłe słowa Jestem ogromnym fanem oryginału i no za każdym razem jak go słyszałem to łezka w oku się kręciła :P i od dłuuugiego czasu miałem zamiar przełożyć ten kawałek na styl bardziej taki jaki słucham na co dzień
Pozdrawiam !
Dzięki Vivi Co do podobieństwa do stylu O'Shine to zgadzam się - uwielbiam gościa A tak poza tym uwielbiam breakdowny właśnie takie emocjonalne i dźwięk pianina I od razu mówię że nie miałem zamiaru kopiowaćjego twórczości tylko po prostu uwielbiam pianinko i tylko w taki sposób miałem wizję dokończenia tego "coveru" W niektórych miejscach rzeczywiście miałem problem z tym pianinem np. jakby w końcówce breaku gdzie melodia nieco się zmienia to kombinowałem i kombinowałem strasznie niby chciałem zmienić troche melodie z zarazem strasznie ale to strasznie chciałem jej użyć takiej jak w oryginale z ogromnego szacunku do Niej
Pozdrawiam !
Post pod postem <lejca>
Łączę.
T-Sted