Fajne! Dobre, z wyczuciem dobrane brzmienia. Przyjemny wokal. Miks ogarnięty prawie że całkiem, ale momentami są nieczytelności (za dużo rzeczy na raz się dzieje i miesza).
Co do "walenia rurą" - to chyba znajomemu chodziło o jedno brzmienie (słychać wyraźnie od 0:20) i ono faktycznie ma trochę zbyt surowy charakter, za dużo ma też reverbu, takiego dość brzydkiego.
Tu i tam musisz też jakoś miks "przeczesać", bo chyba jest ogólnie za dużo reverbów momentami dość długich i się czasami wszystko się miesza za bardzo. To rozmywa zwłaszcza te rzeczy, które powinny pozostać rytmiczne. Wokal często tonie w tych wszystkich sosach. Bas mi się też wydaje że jest za cicho, a on z perką przecież głównego drajwa daje. Drive ważny jest i np na 1:03 ten "przytup" trochę burzy flow - w sumie nie wiadomo po co tam jest.
Ale idzie w dobrą stronę. Zrób cały kawałek, rozplanuj go na wzór jakiegoś hita z tego gatunku i wyjdzie rasowo, bo szkoda że tylko 2 min. Ja robię tak, że biorę kawałek, który mi się podoba wstawiam go do projektu, dopasowuje tempo, dodaję ścieżkę MIDI w której rysuje sobie kolorowymi bloczkami strukturę kawałka wzorcowego (intro, zwrotka, ref, bridge) itp. Potem wychodząc od takiej struktury łatwiej jest ogarnąć całość kompozycyjnie. Oczywiście często struktura się zmienia, ale dobre jest to żeby z 2 minut zrobić cały kawałek.
Co do "walenia rurą" - to chyba znajomemu chodziło o jedno brzmienie (słychać wyraźnie od 0:20) i ono faktycznie ma trochę zbyt surowy charakter, za dużo ma też reverbu, takiego dość brzydkiego.
Tu i tam musisz też jakoś miks "przeczesać", bo chyba jest ogólnie za dużo reverbów momentami dość długich i się czasami wszystko się miesza za bardzo. To rozmywa zwłaszcza te rzeczy, które powinny pozostać rytmiczne. Wokal często tonie w tych wszystkich sosach. Bas mi się też wydaje że jest za cicho, a on z perką przecież głównego drajwa daje. Drive ważny jest i np na 1:03 ten "przytup" trochę burzy flow - w sumie nie wiadomo po co tam jest.
Ale idzie w dobrą stronę. Zrób cały kawałek, rozplanuj go na wzór jakiegoś hita z tego gatunku i wyjdzie rasowo, bo szkoda że tylko 2 min. Ja robię tak, że biorę kawałek, który mi się podoba wstawiam go do projektu, dopasowuje tempo, dodaję ścieżkę MIDI w której rysuje sobie kolorowymi bloczkami strukturę kawałka wzorcowego (intro, zwrotka, ref, bridge) itp. Potem wychodząc od takiej struktury łatwiej jest ogarnąć całość kompozycyjnie. Oczywiście często struktura się zmienia, ale dobre jest to żeby z 2 minut zrobić cały kawałek.