Nie przepadam za dubstepem, ale tutaj mnie skusil tytul, hah. I dobrze, ze kliknalem, bo niesamowicie to wpada w ucho. Zwlaszcza, ze perka wygrywa w pelni i przez to mamy tu mnostwo dynamiki. Skojarzyl mi sie nieco ten utwor z KUNG - Mole, gdzie w okolicach drugiej minuty wchodzi wlasnie taka perka. Jesli juz mialbym cos zarzucic, to wlasnie brak takiej zmiany rytmu jak u KUNGa.
Generalnie - bardzo fajno, brawo.
Generalnie - bardzo fajno, brawo.