hmm, spodziewałem się czego innego po tym co ostatnio słuchałem na Twoim profilu. Doceniam wokale jak przy Twojej większości produkcji, ale ciężko mi powiedzieć poza tym coś konstruktywnego. Ciekawe doświadczenie analizować i słuchać czegoś (dla mnie) nie mieszczącego się w ramach mojego klasycznego odczucia muzyki. chociaż po pierwszym odsłuchu myślę sobie 'what da?', potem jednak skupiając się na niskich częstotliwościach i padach myślę sobie że ok, ma to jakiś dziwny sens na swój sposób. Mroczne, schizofreniczne, psychodeliczne, całkiem niezłe. Jednak nie jestem w stanie tego obiektywnie ocenić. Podrawiam i podziwiam
Shabboo Harper - Walk Through Me |
|