(3.02.2017, 22:53)Knifeman napisał(a): Nie dość że angażujące to jeszcze wykonane zaskakująco dobrze jak na twórczość tego typu. Mozę mix jest zbyt agresywny, drażniący i grubo ciosany ale to bez znaczenia (choć niektórzy mogą mieć problemy), myślę że materiał nabrał przez to indywidualizmu i charakteru kosztem przystępności w odbiorze. Masz potencjał do psychodelicznego rapu (chodzi mi o definiowanie nowej jakości bo to zdecydowanie nie ma porównania do miałkiej reszty). Chętnie usłyszałbym też jakiś szybki utwór w tym albumie. Masz niezły głos.
Gitara jest najgorzej wpasowana, zero dynamiki. Z wokalami tez jest problem gdy uderza stopa. Nie śmiej się podczas nagrywania, mnie to irytuje i innych pewnie też, przeszkadza we wczuciu się w klimat utworu (Długopis), miejscami w innych utworach też były drobne potknięcia które można by nagrać kolejny raz (pewnie leciałeś jednym podejściem co rozumiem). "Panie Wodoroście!" wyraźnie ciszej niż reszta.
Ja wole biały chleb a ty
chyba ze kukurydziany y
kukury a dzi a ny y XD
To było dobrze spędzone ~pół godziny. Nie potrafię wybrać ulubionego utworu.
4/5
tak, większość kawałków była jednym podejściem, błędów jest pełno, i do tego ja trochę seplenię i mam beznadziejną dykcję, zawsze mi to wypominali
wydaje mi się że Panie wodoroście nie jest ciszej, tylko puściej i dlatego takie wrażenie sprawia, a wniosek o głośności identycznej do poprzedników wyciągam z wyglądu utworu w audacity w porównaniu do reszty. IDENTYCZNY! (zapełniający całe okienko :P)
szybki utwór faktycznie mógł by się przydać, może coś sklecę
mam 0we doświadczenie w masteringu i miksie a album może i sprawia wrażenie wykonanego zaskakująco dobrze jak na twórczość tego typu, ale ja się nie znam po prostu i nie wiem co z tym zrobić więcej
a śmiech to taka śmieszna historyjka, bo ten utwór był freestylowany i żart z gilami ornitologa mnie rozśmieszył po prostu głupio naprywać to jeszcze raz, tymbardziej że miałem szczerze nadzieje że miast przeszkadzać słuchacz się uśmieję wiedząc jak dobrze "artysta" się bawi i zapała empatią i sympatią i powie
hola hola!
czy coś takiego
dziękuję szanowny panie headmodzie