Hey Freaky. Nie wszystko podoba mi się []; np. parę pobocznych Fx'ów (włącznie ze zbyt literalnym efektem kawy) czy też niektóre tony piano, które nie brzmi akuratnie "czarno" (szczególnie w Outro). Mimo intencjonalego "odcienia" Vinyl'u tudzież Vintage'u, miks jest zbyt cichy (dźwięki sporo "zatarte"/przymulone). EQ godne retuszu; brakuje klarownej "góry" przez co separacja nie jest specjalnie urodziwa. Wszelako, to bezsprzecznie #1 w Twej (dotychczasowej) twórczości. ;D Istotny jest bowiem klimat; a "tu" takowy wykreowałaś całkiem zgrabnie; nadto Sample wokalu a'la Erykah Badu czarownie podkreśla nastrój pewnej inercji. Koncept jest bdb; aranż przemyślany. Więcej troski w kwestii technicznej i będzie... "pysznie".
Freaky - Morning Coffee |
|