(13.10.2017, 23:22)CaffeineMC napisał(a): Fruity "uwodzi" początkujących tym, że od razu wczytuje nam się cos na kształt drum-racka z domyślnymi samplami, jest to niefunkcjonalne strasznie,ale ktoś kto zaczyna podjara się, że ułoży prosty rytm, ale co dalej? wg mnie jest to nieintuicyjne środowisko. Jak ktoś zaweźmie to pewnie, że ukręci coś na wysokim poziomie. Program ma możliwości i jest kompatybilny z wtyczkami vst itd, ale czytelność kuleje. Nie wiem może coś tam pozmieniali i teraz jest lepiej, ale po screenach z ostatniej wersji to widzę dalej ten sam bajzel. Ja nie siedziałem na szczęście na nim jakoś długo. ale naprawdę nie polecam, bo można się zniechęcić
Za to dla mnie Ableton, Reaper, Bitwig jest klaustrofobiczny, kilka upchanych okien na jednym ekranie, wszystko tak małe że czasem sie nie można połapać xd