(10.10.2017, 4:01)Shabboo Harper napisał(a): Utwór cechuje continuum tonów utrzymanych w jakże charakterystycznym stylu (Tropical House). Nie jest to brzmienie, które lubię; aranżacyjnie jednorodne, powtarzalne w syntetycznym entourage'u (wariacje melodii). Jednakże jest też i klimatycznie; przystępnie w "słodyczy nut", eterycznie, miękko. Sound Design celny; jedynie technicznie track godzien solidnej troski... Odnoszę wrażenie, iż Kick jest sidechain'owany z Noise'em. Dziwnie się "to" prezentuje, bowiem po każdym uderzeniu stopy tworzy się szum (i w efekcie odczucie "nieczystego" miksu). Grzesiu, temat, według mnie, potrzebuje więcej power'u, soczystości (EQ/saturacja/kompresja). Obecnie Twój "Seahorse" jest zbyt "zduszony" w swej sile ekspresji.
Jak zwykle dzięki za wyczerpującą opinię!
PS
O 5 to się śpi
(10.10.2017, 4:01)Shabboo Harper napisał(a): Utwór cechuje continuum tonów utrzymanych w jakże charakterystycznym stylu (Tropical House). Nie jest to brzmienie, które lubię; aranżacyjnie jednorodne, powtarzalne w syntetycznym entourage'u (wariacje melodii). Jednakże jest też i klimatycznie; przystępnie w "słodyczy nut", eterycznie, miękko. Sound Design celny; jedynie technicznie track godzien solidnej troski... Odnoszę wrażenie, iż Kick jest sidechain'owany z Noise'em. Dziwnie się "to" prezentuje, bowiem po każdym uderzeniu stopy tworzy się szum (i w efekcie odczucie "nieczystego" miksu). Grzesiu, temat, według mnie, potrzebuje więcej power'u, soczystości (EQ/saturacja/kompresja). Obecnie Twój "Seahorse" jest zbyt "zduszony" w swej sile ekspresji.
Jak zwykle dzięki za wyczerpującą opinię!
PS
O 5 to się śpi