Dziękuję za pochwały jak i za krytykę bo to i to się przydaje w odpowiednich ilościach Dążę do stylu muzycznego, który ma się kojarzyć z "dawnymi" czasami, małymi, zatłoczonymi klubami, muzyką robioną na niskobudżetowym prowizorycznym sprzęcie. Nie chcę osiągnąć jakiejś perfekcji w dziedzinie mixu i masteringu, żeby wszystko stroiło, żeby kompozycja zapierała dech w piersiach. Lubię sobie na luzaku potworzyć i stawiam przede wszystkim na swój własny styl, groove i oddanie klimatu nie tylko samego tracka ale też swoimi utworami chcę stworzyć swego rodzaju "iluzję", która przenosiłaby trochę w czasie. Być może nie oddająca idealnie starej muzyki ale jest to taka moja interpretacja. Stąd zafascynowanie nurtem Lo-Fi i gatunkami w starym stylu. Dzisiejsze House czy Techno to zupełnie co innego niż takie z lat 70-90, a to moje ulubione czasy jeśli chodzi o muzykę. Lubię kiedy track nie jest idealny sam ale kiedy jest idealnie zrealizowany tak jak chciałam do czego cały czas dążę...Dlatego też komentarze o tym, że nie zawsze wszystko stroi czy, że track brzmi jak robiony na jakimś starym programie wcale mnie nie zniechęcają, wręcz przeciwnie, odnoszę wtedy wrażenie, że osiągnęłam pewne własne założenia w danym utworze
Postaram się go jeszcze dopracować jak tylko kupie jakieś nowe słuchawki bo moje niefortunnie i nagle zdechły ale zanim sie na jakieś zdecyduję to może potrwać, budżet do 400-500zł więc jak ktoś ma jakieś propozycję to śmiało pisać.
A i tak tylko zaznaczę, utwór nie zawiera żadnych sampli, jestem czysta ...no dobra może voxy i coś tam jeszcze ale motywy przewodnie moje XD
Postaram się go jeszcze dopracować jak tylko kupie jakieś nowe słuchawki bo moje niefortunnie i nagle zdechły ale zanim sie na jakieś zdecyduję to może potrwać, budżet do 400-500zł więc jak ktoś ma jakieś propozycję to śmiało pisać.
A i tak tylko zaznaczę, utwór nie zawiera żadnych sampli, jestem czysta ...no dobra może voxy i coś tam jeszcze ale motywy przewodnie moje XD