(18.12.2018, 12:36)Burning Car napisał(a): Moim zdanie wstęp lekko przy długi ale jak wchodzą garki to już jest inna bajka. Fajny niepokojący klimat. Aż się prosi o wokal ... no ale wiadomo z wokalistami to niestety ciężka robota w colabach jest .Co do stopy to moim zdanie jest ok - za dużo stopy przykryło by inne ciekawe dźwięki. Jak najbardziej wrażenia na plus (5)
Dzięki za opinię Mi osobiście początek się bardzo podoba i zachowałam jego pierwotną formę, nic tu nie dodawałam od siebie poza tym, że całość jest trochę spowolniona i spitchowana w dół przez co też trwa trochę dłużej. Co do wokalów to zawsze można coś jeszcze dograć jakby znaleźli się chętni ale pierwotny zamysł był taki aby był to po prostu instrumental aniżeli coś w rodzaju piosenki i tak jak mówisz, nie łatwo jest w ogóle kogoś znaleźć :P W takim razie cieszę się, że perka siedzi, może już nie będę jej poprawiać
(18.12.2018, 17:50)Niflheim napisał(a): Witam.
Zanim przystąpiłem do słuchania twojego remix'u miałem pewne obawy, mianowicie czy dodatkowe ścieżki nie zepsują ducha oryginału. Teraz uważam, że moje obawy były bezpodstawne.
Jeśli chodzi o ambientowe tło, powiem krótko Mocade zrobił kawał dobrej roboty .
Całość jest spójna, perkusja dopasowana do tła. W sumie nie mam się do czego przyczepić .
Pozdrawiam.
Dziękuję, cieszę się, że udało mi się nie zepsuć tego kawałka bo bardzo zależało mi na daniu z siebie jak najwięcej i niejako wyjściu ze strefy komfortu i zrobieniu jakiegoś małego przełomu w swojej twórczości i myślę, że ten remix spełnił założenia bo jest to coś zupełnie innego niż do tej pory wypuszczałam, a coś co od dawna chciałam zacząć robić czyli muzyka bardziej klimatyczna i psychodeliczna aniżeli po prostu densowa łupanka
I zgadzam sie, że tło robi robotę
(18.12.2018, 20:46)dejfdj napisał(a): Wybacz @GetFreaky. To jakieś zboczone. W tym szumie nie widzę nic wybitnego. Radocha jak ze zgniatania puszek.. Można robić dobrą muzykę, lub liczyć gwiazdki na forum, a to wyklucza się wzajemnie.
No cóż, przykro mi