Muza jak najbardziej na nocne posiedzenie, całkiem szybko zleciało te 7 minut. Pierwsze wrażenie to była obawa przed flakami z olejem, jednak prostota ścieżki okazała się być jej najlepszą cechą. W pierwszych 40 sekundach dzieje się naprawdę mało, mogłeś coś tam dopleść albo skrócić aranż o połowę, taki czas może okazać się decydujący dla uwagi słuchacza bo ten może zwyczajnie stwierdzić że nuda. Ważne jednak że całokształt jest spoko, spełnia swoją rolę. 5/5
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.