No to i ja dopowiem swoje
Mam starego kompa na procku i7 2600K, ASUS P8P67 Deluxe i też miałem różne przygody, ale szybko sobie z nimi poradziłem.
Na Twoim miejscu to sformatowałbym kompa, wysprzątał dyski, postawił system i całe oprogramowanie od nowa. DAW i wtyczki na dysku systemowym tak jak masz teraz. Utworzyć sobie nowe foldery, podzielić je na firmy np.
Do folderu, który skanujesz do DAW wrzucaj tylko pliki .dll. Sample i reszta bibliotek na innych dyskach.
Porządek musi być, soft do muzy jest bardzo delikatny i lubi się sypać. A jak się sypie, to wszystko naraz
Ważne, żeby temu zapobiegać.
Kolejna sprawa. Bardzo ważna i czasem kluczowa jeśli chodzi o Twój problem. Niewiele się o niej mówi. Wejdź do biosa i powyłączaj wszystkie bzdety, które mają za zadanie zmniejszenie zużycia energii itd. Technologie EPU, turbo boost itd. Tak, żeby częstotliwość taktowania procka nie zmieniała się w "locie". Prawda jest taka, że w DAW i tak nie działa to prawidłowo. Ja u siebie miałem coś takiego, że CPU Performance w Cubase co sekundę skakał z 20% na 60% i tak w kółko. Nawet gdy nic nie robiłem. Po wyłączeniu tych opcji mam stabilne 20% i nic się nie dzieje. Jak będę miał chwilę to zrobię zdjęcie moich ustawień w BIOS. Warto też usunąć oprogramowanie płyty głównej. To jest kompletnie niepotrzebne. Ustawienia wiatraczków, wspomniane zarządzanie energią <- bzdury dla fanbojów.
Twój procek potworem wydajności nie jest, więc nie dziw się, że może nie wyrabiać. Szczególnie przy wtyczkach DUNE 3, Avenger, Spire. Ostatnio testowałem DUNE 3 i niektóre presety przy 4 nutach potrafiły pociągnąć nawet 50%.
Interfejs również z najniższej półki... Cudów nie będzie. Im lepszy interfejs i sterowniki pod niego napisane, tym stabilniejsza praca audio na wysokim obciążeniu CPU.
Używanie huba USB do interfejsu nie jest dobrym rozwiązaniem. Interfejs i tego typu rzeczy podłączaj tylko bezpośrednio do komputera. Masz oryginalny kabel? Jeśli tak, to nie kupuj innego bo po co. Strata kasy. (No chyba, że faktycznie jest uszkodzony i nie działa w ogóle)
Do huba USB to możesz sobie urządzenia MIDI podłączyć a nie interfejs który potrzebuje bezpośredniej wymiany informacji.
Jeśli chodzi o bufor to obracaj się pomiędzy 256 a 512. Działanie na buforze 2048 jest IMHO bez sensu Cały DAW laguje i graficznie nie działa to płynnie. Nie wyobrażam sobie pracy w ten sposób.
Aplikacje działające w tle... Hmmm... Co do tego mam mieszane uczucia, bo kompletnie nic nie grzebię w ustawieniach systemowych, aktualizacjach itp. Niczego nie wyłączam - bo po co. Jak masz antywirusa, to fakt - warto wyłączyć.
Ogólnie to aplikacje trzeba instalować z głową i podczas instalacji odznaczać opcje działania w tle.
Na cholerę Ci działający w tle STEAM? Podejrzewam, że masz tam jeszcze inne niepotrzebne rzeczy.
Ja mam u siebie 5 ikon przy zegarze. Karta graficzna, 2x od interfejsu audio, sieć i utorrent
W ogóle dzisiaj karta graficzna ma coraz większe znaczenie w wydajności DAW. Programy wyglądają coraz lepiej, działają w coraz wyższej rozdzielczości, a wtyczki mają coraz bardziej zasobożerny interfejs.
Na moje to zwyczajnie przeceniłeś możliwości swojego komputera i dodawanie 16 wtyczek w tym DUNE, Avenger i Spire to zabójstwo dla kompa. Musisz nauczyć się pracować w takim środowisku i zgrywać ścieżki do WAV lub freezować. Zmiana buforu według mnie na 1024 i więcej jest bez sensu. Ale każdy jest inny i każdy radzi sobie inaczej.
btw widzę, że zmieniłeś interfejs. I dobrze.
Mam starego kompa na procku i7 2600K, ASUS P8P67 Deluxe i też miałem różne przygody, ale szybko sobie z nimi poradziłem.
Na Twoim miejscu to sformatowałbym kompa, wysprzątał dyski, postawił system i całe oprogramowanie od nowa. DAW i wtyczki na dysku systemowym tak jak masz teraz. Utworzyć sobie nowe foldery, podzielić je na firmy np.
Do folderu, który skanujesz do DAW wrzucaj tylko pliki .dll. Sample i reszta bibliotek na innych dyskach.
Porządek musi być, soft do muzy jest bardzo delikatny i lubi się sypać. A jak się sypie, to wszystko naraz
Ważne, żeby temu zapobiegać.
Kolejna sprawa. Bardzo ważna i czasem kluczowa jeśli chodzi o Twój problem. Niewiele się o niej mówi. Wejdź do biosa i powyłączaj wszystkie bzdety, które mają za zadanie zmniejszenie zużycia energii itd. Technologie EPU, turbo boost itd. Tak, żeby częstotliwość taktowania procka nie zmieniała się w "locie". Prawda jest taka, że w DAW i tak nie działa to prawidłowo. Ja u siebie miałem coś takiego, że CPU Performance w Cubase co sekundę skakał z 20% na 60% i tak w kółko. Nawet gdy nic nie robiłem. Po wyłączeniu tych opcji mam stabilne 20% i nic się nie dzieje. Jak będę miał chwilę to zrobię zdjęcie moich ustawień w BIOS. Warto też usunąć oprogramowanie płyty głównej. To jest kompletnie niepotrzebne. Ustawienia wiatraczków, wspomniane zarządzanie energią <- bzdury dla fanbojów.
Twój procek potworem wydajności nie jest, więc nie dziw się, że może nie wyrabiać. Szczególnie przy wtyczkach DUNE 3, Avenger, Spire. Ostatnio testowałem DUNE 3 i niektóre presety przy 4 nutach potrafiły pociągnąć nawet 50%.
Interfejs również z najniższej półki... Cudów nie będzie. Im lepszy interfejs i sterowniki pod niego napisane, tym stabilniejsza praca audio na wysokim obciążeniu CPU.
Używanie huba USB do interfejsu nie jest dobrym rozwiązaniem. Interfejs i tego typu rzeczy podłączaj tylko bezpośrednio do komputera. Masz oryginalny kabel? Jeśli tak, to nie kupuj innego bo po co. Strata kasy. (No chyba, że faktycznie jest uszkodzony i nie działa w ogóle)
Do huba USB to możesz sobie urządzenia MIDI podłączyć a nie interfejs który potrzebuje bezpośredniej wymiany informacji.
Jeśli chodzi o bufor to obracaj się pomiędzy 256 a 512. Działanie na buforze 2048 jest IMHO bez sensu Cały DAW laguje i graficznie nie działa to płynnie. Nie wyobrażam sobie pracy w ten sposób.
Aplikacje działające w tle... Hmmm... Co do tego mam mieszane uczucia, bo kompletnie nic nie grzebię w ustawieniach systemowych, aktualizacjach itp. Niczego nie wyłączam - bo po co. Jak masz antywirusa, to fakt - warto wyłączyć.
Ogólnie to aplikacje trzeba instalować z głową i podczas instalacji odznaczać opcje działania w tle.
Na cholerę Ci działający w tle STEAM? Podejrzewam, że masz tam jeszcze inne niepotrzebne rzeczy.
Ja mam u siebie 5 ikon przy zegarze. Karta graficzna, 2x od interfejsu audio, sieć i utorrent
W ogóle dzisiaj karta graficzna ma coraz większe znaczenie w wydajności DAW. Programy wyglądają coraz lepiej, działają w coraz wyższej rozdzielczości, a wtyczki mają coraz bardziej zasobożerny interfejs.
Na moje to zwyczajnie przeceniłeś możliwości swojego komputera i dodawanie 16 wtyczek w tym DUNE, Avenger i Spire to zabójstwo dla kompa. Musisz nauczyć się pracować w takim środowisku i zgrywać ścieżki do WAV lub freezować. Zmiana buforu według mnie na 1024 i więcej jest bez sensu. Ale każdy jest inny i każdy radzi sobie inaczej.
btw widzę, że zmieniłeś interfejs. I dobrze.