Bardzo fajnie ze strony Ableton, że udostępnili w pełni funkcjonalne 30 dniowe demo W ciągu miesiąca jakby się sprężyć to można legalnie ze dwie piosenki zrobić
Zacząłem testować nowego Live'a i w mojej opinii jest baardzo dobrze Dużo ciekawych zmian. Fajną rzeczą jest ten już wyżej wspomniany konwerter audio > midi. Nie jest on może jakiś świetny i przy bardziej złożonych melodiach sobie nie radzi, ale z pewnością jest pomocny. Eq wreszcie się doczekał wbudowanego analizatora widma, co jest wielkim ułatwieniem. Nowy Glue Compressor też jest bardzo fajny.
Jeśli chodzi o sam interfejs, to cieszę się że usprawnili browser. Dużo łatwiej teraz jest cokolwiek znaleźć. Zaokrąglone automatyzacje też są dobrą zmianą. W piano rollu dużych różnic względem poprzedniej wersji się nie doszukałem.
I teraz z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że pierwszy raz słyszę różnice w jakości brzmienia wtyczek efektowych w stosunku do poprzedniej wersji. Np. EQ dużo czyściej brzmi, i ładniej odwzorowuje częstotliwości. Używając wcześniej FL Studio od wersji 7-10, nie pamiętam żebym jakieś różnice słyszał. A tutaj od razu rzuca się w uszy.
Dodatkowo do wersji trial dołączona jest niezbyt wielka, ale świetna biblioteka dźwięków. A to tylko namiastka tej która jest w pełnej wersji.
Ogółem podsumowując jak dla mnie nowy Live jest świetny i polecam każdemu go przetestować.
Zacząłem testować nowego Live'a i w mojej opinii jest baardzo dobrze Dużo ciekawych zmian. Fajną rzeczą jest ten już wyżej wspomniany konwerter audio > midi. Nie jest on może jakiś świetny i przy bardziej złożonych melodiach sobie nie radzi, ale z pewnością jest pomocny. Eq wreszcie się doczekał wbudowanego analizatora widma, co jest wielkim ułatwieniem. Nowy Glue Compressor też jest bardzo fajny.
Jeśli chodzi o sam interfejs, to cieszę się że usprawnili browser. Dużo łatwiej teraz jest cokolwiek znaleźć. Zaokrąglone automatyzacje też są dobrą zmianą. W piano rollu dużych różnic względem poprzedniej wersji się nie doszukałem.
I teraz z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że pierwszy raz słyszę różnice w jakości brzmienia wtyczek efektowych w stosunku do poprzedniej wersji. Np. EQ dużo czyściej brzmi, i ładniej odwzorowuje częstotliwości. Używając wcześniej FL Studio od wersji 7-10, nie pamiętam żebym jakieś różnice słyszał. A tutaj od razu rzuca się w uszy.
Dodatkowo do wersji trial dołączona jest niezbyt wielka, ale świetna biblioteka dźwięków. A to tylko namiastka tej która jest w pełnej wersji.
Ogółem podsumowując jak dla mnie nowy Live jest świetny i polecam każdemu go przetestować.