Dobry stary house. Dobrze ucharakterowany bass, gitara robi potem robotę Razem z pianem i vokalem tworzą ładną harmonię. Wejście na drop jest git, podobnie z dropem, który wg mnie jest trochę za suchy aranżacyjnie, ale to się da zrobić, pododawać parę rzeczy
Utwór robiony pod wakacje Gitara robi fajny klimacik, ale vocal wydaje mi się tutaj, że jest przysłonięty i schowany. Fajnie byłoby go wyciągnąć na przód i nieco rozświetlić.
Drop też mi się podoba, tylko ściszyłbym ten szum który podąża z melodią... Strasznie mnie kluje w uszy