Hej, mam kilka pytań.
Od dzieciństwa zajmuję się muzyką, ale dopiero od jakiegoś czasu myślę o produkcji - jako że jestem totalnym technicznym amatorem, to przepraszam, jeśli pytania będą infantylne;) Chciałabym zacząć uczyć się pracy w Ableton, a sprzętu potrzebowałabym do obsługi tegoż programu i z czasem do nagrywania skrzypiec/pianina/różnych dziwnych odgłosów (czy dam radę w domowym studiu nagrać np.pstrykanie palcami, śmiech lub odgłos zabawki?).
Czy w takim wypadku lepiej kupić wewnętrzną kartę dźwiękową (wypatrzyłam aim-sc808) i do tego dokupić w przyszłości wszystko, co będzie do produkcji potrzebne, czy lepiej od razu zakupić interfejs ( Focusrite Scarlett 2i2 lub 2i4 lub któryś z interfejsów Behringer)? Ile wejść w takim interfejsie byłoby optymalnym wyborem?
I kolejne pytanie - które słuchawki byłyby w takim wypadku pożądane - AKG 550, AKG K612 Pro, Beyerdynamic DT880, Beyerdynamic DT990 ( jak to jest z tymi ohmami?), Focal Spirit Professional czy może inne słuchawki w tym przedziale cenowym? Sporo naczytałam się testów słuchawek, ale nadal nie wiem, które z powyższych powinnam wybrać... Do tego muszę zaznaczyć, że mam nie za dużą głowę, fajnie by było, gdyby mi nie spadały;)
Głośniki na razie mam słabiutkie, komputerowe - Geniusa, ale myślę sobie, że monitory kupiłabym, gdybym nauczyła się cokolwiek porządnie tworzyć. [monitory podpina się pod interfejs czy trzeba jakiś wzmacniaczy lub innych sprzętów?]
Zastanawia mnie też, jak ważny w komputerze jest zasilacz (wyczytałam gdzieś, że jest to ważny element komputera budowanego pod produkcję muzyki, ale nie wiem czemu) - jaki powinien być ten dobry?
To takie moje milion pytań, przepraszam za ich ilość, ale jestem mocno zagubiona w temacie.
Od dzieciństwa zajmuję się muzyką, ale dopiero od jakiegoś czasu myślę o produkcji - jako że jestem totalnym technicznym amatorem, to przepraszam, jeśli pytania będą infantylne;) Chciałabym zacząć uczyć się pracy w Ableton, a sprzętu potrzebowałabym do obsługi tegoż programu i z czasem do nagrywania skrzypiec/pianina/różnych dziwnych odgłosów (czy dam radę w domowym studiu nagrać np.pstrykanie palcami, śmiech lub odgłos zabawki?).
Czy w takim wypadku lepiej kupić wewnętrzną kartę dźwiękową (wypatrzyłam aim-sc808) i do tego dokupić w przyszłości wszystko, co będzie do produkcji potrzebne, czy lepiej od razu zakupić interfejs ( Focusrite Scarlett 2i2 lub 2i4 lub któryś z interfejsów Behringer)? Ile wejść w takim interfejsie byłoby optymalnym wyborem?
I kolejne pytanie - które słuchawki byłyby w takim wypadku pożądane - AKG 550, AKG K612 Pro, Beyerdynamic DT880, Beyerdynamic DT990 ( jak to jest z tymi ohmami?), Focal Spirit Professional czy może inne słuchawki w tym przedziale cenowym? Sporo naczytałam się testów słuchawek, ale nadal nie wiem, które z powyższych powinnam wybrać... Do tego muszę zaznaczyć, że mam nie za dużą głowę, fajnie by było, gdyby mi nie spadały;)
Głośniki na razie mam słabiutkie, komputerowe - Geniusa, ale myślę sobie, że monitory kupiłabym, gdybym nauczyła się cokolwiek porządnie tworzyć. [monitory podpina się pod interfejs czy trzeba jakiś wzmacniaczy lub innych sprzętów?]
Zastanawia mnie też, jak ważny w komputerze jest zasilacz (wyczytałam gdzieś, że jest to ważny element komputera budowanego pod produkcję muzyki, ale nie wiem czemu) - jaki powinien być ten dobry?
To takie moje milion pytań, przepraszam za ich ilość, ale jestem mocno zagubiona w temacie.