W sieci znajduje się wiele artykułów mówiących o wyższości taśmy nad procesem cyfrowym dźwięku lub na odwrót. Można je skonfrontować z rzeczywistym procesem i też od czego zależy że jedno jest od drugiego lepsze.
Na moim przykładzie - sam nie posiadam jakiegoś niewiadomo czego - uchowała się Unitra ZRK 2425 Opus która sama w sobie nie jest mega profesjonalną konstrukcją, ale jestem jej dumnym właścicielem i jestem mega szczęśliwy że mogę jej używać (w moim dzieciństwie dużą rolę odgrywała Aria, poprzedni model z rodziny magnetofonów szpulowych).
Jak brzmi dźwięk z takiego magnetofonu na przykładzie naszych dem i produkcji? Z mojego punktu widzenia - nie jest źle. Oczywiście odpowiedni dźwięk zależy od wielu czynników - samego mechanizmu, głowic czy taśmy. Im lepsza taśma - tym lepszy dźwięk, ta sama zasada działa też na głowice czy nawet konserwacje urządzenia.
Ale czy warto? To już w sumie jakimi efektami koncowymi chcemy być zadowoleni. Mój magnetofon dobrze się nadaje do nadawania naturalnej analogowej saturacji do poszczególnych ścieżek czy całych utworów. Jednak bardzo łatwo przesadzić.
Może opisze czego używam w moim magnetofonie
Poziom zapisu i wybór wejscia - tutaj nie mogę przesadzić bowiem jeżeli dam suwak za bardzo w górę dźwięk będzie za bardzo przesterowany. Wejściem jest oczywiście wtyk DIN5 i tryb phono.
Poziom basu i jaskrawości (dwa ostatnie suwaki), tego nie musze mówić. Są dwa suwaki odpowiadające niskim i wysokim czestotliwosciom - nadaja tez charakterystyczny dzwiek poprzez starszą elektronike.
Taśma - taśma jest na szpuli 15cm jest ona typem II (chromowa) - najczęściej spotykanym typem taśmy w produkcji. Najlepszą taśmą według mnie jest jednak taśma typ IV - metalowa. Dlaczego? Tutaj indukcja taśmy to 170, w przypadku taśm metalowych to już 320! O co chodzi? indukcja tasmy to nic innego jak sama jakość nagrania. Głowica magnetofonu to elektromagnes który "magnesuje" taśme impulsami - w ten sposób mamy zapis na taśmie. Wartość ta oznacza jak taśma jest podatna na impulsy.
Oczywiście do efektu koncowego zalicza się też pozostały osprzęt jak interfejs audio, kable i prędkość przesuwu taśmy.
Jednak jedno mogę powiedzieć - sam nagrywałem swoje utwory na taśmę. Brzmienie jest definitywnie saturowane i ocieplane. Głównym powodem jest też szum na taśmie/kasecie.|
A teraz porównanie. Na warsztat wezmę utwór Ravela
Oryginał:
https://instaud.io/y3T
Wersja 1 z suwakiem jaskrawości ustawionym mniej więcej na połowie:
https://instaud.io/y4a
Wersja 2 z suwakiem na 0:
https://instaud.io/y7p
aha... przy nagrywaniu uzylem roznych poziomow glosnosci - czego mozna uswiadczyc.
**suwaki basu i jaskrawosci definiuja brzmienie tylko przy odtworzeniu - nie maja sie do zapisu**
Poniżej przedstawie jeszcze jak taśma MOŻE brzmieć - używając lepszych taśm można uzyskać naprawdę świetne rezultaty:
&
Na moim przykładzie - sam nie posiadam jakiegoś niewiadomo czego - uchowała się Unitra ZRK 2425 Opus która sama w sobie nie jest mega profesjonalną konstrukcją, ale jestem jej dumnym właścicielem i jestem mega szczęśliwy że mogę jej używać (w moim dzieciństwie dużą rolę odgrywała Aria, poprzedni model z rodziny magnetofonów szpulowych).
Jak brzmi dźwięk z takiego magnetofonu na przykładzie naszych dem i produkcji? Z mojego punktu widzenia - nie jest źle. Oczywiście odpowiedni dźwięk zależy od wielu czynników - samego mechanizmu, głowic czy taśmy. Im lepsza taśma - tym lepszy dźwięk, ta sama zasada działa też na głowice czy nawet konserwacje urządzenia.
Ale czy warto? To już w sumie jakimi efektami koncowymi chcemy być zadowoleni. Mój magnetofon dobrze się nadaje do nadawania naturalnej analogowej saturacji do poszczególnych ścieżek czy całych utworów. Jednak bardzo łatwo przesadzić.
Może opisze czego używam w moim magnetofonie
Poziom zapisu i wybór wejscia - tutaj nie mogę przesadzić bowiem jeżeli dam suwak za bardzo w górę dźwięk będzie za bardzo przesterowany. Wejściem jest oczywiście wtyk DIN5 i tryb phono.
Poziom basu i jaskrawości (dwa ostatnie suwaki), tego nie musze mówić. Są dwa suwaki odpowiadające niskim i wysokim czestotliwosciom - nadaja tez charakterystyczny dzwiek poprzez starszą elektronike.
Taśma - taśma jest na szpuli 15cm jest ona typem II (chromowa) - najczęściej spotykanym typem taśmy w produkcji. Najlepszą taśmą według mnie jest jednak taśma typ IV - metalowa. Dlaczego? Tutaj indukcja taśmy to 170, w przypadku taśm metalowych to już 320! O co chodzi? indukcja tasmy to nic innego jak sama jakość nagrania. Głowica magnetofonu to elektromagnes który "magnesuje" taśme impulsami - w ten sposób mamy zapis na taśmie. Wartość ta oznacza jak taśma jest podatna na impulsy.
Oczywiście do efektu koncowego zalicza się też pozostały osprzęt jak interfejs audio, kable i prędkość przesuwu taśmy.
Jednak jedno mogę powiedzieć - sam nagrywałem swoje utwory na taśmę. Brzmienie jest definitywnie saturowane i ocieplane. Głównym powodem jest też szum na taśmie/kasecie.|
A teraz porównanie. Na warsztat wezmę utwór Ravela
Oryginał:
https://instaud.io/y3T
Wersja 1 z suwakiem jaskrawości ustawionym mniej więcej na połowie:
https://instaud.io/y4a
Wersja 2 z suwakiem na 0:
https://instaud.io/y7p
aha... przy nagrywaniu uzylem roznych poziomow glosnosci - czego mozna uswiadczyc.
**suwaki basu i jaskrawosci definiuja brzmienie tylko przy odtworzeniu - nie maja sie do zapisu**
Poniżej przedstawie jeszcze jak taśma MOŻE brzmieć - używając lepszych taśm można uzyskać naprawdę świetne rezultaty:
&