Hmm, moim zdaniem każdy kto zabiera się za tworzenie muzyki, powinien mieć słuch muzyczny. Wykrywania fałszów nie da się nauczyć, przynajmniej nic o tym nie wiem. Faktem jest że ze słuchem muzycznym (potrafi wykrywać fałsze, umie powtórzyć usłyszaną melodię) człowiek się rodzi i ma go z tego co obserwuje ponad 90 % ludzi. Jeśli nie słyszysz fałszów w melodii, to może jakieś ćwiczenia mogą pomóc, musisz o tym poczytać.Powodzenia
(1.12.2014, 14:25)StalkerCell napisał(a): Ćwiczenia słuchu i nauka podstaw to na dzień dzisiejszy mój "priorytet".
Dla mnie to jest trochę irracjonalne, bo albo się to słyszy i ma się ten "feeling", albo słoń nadepnął na ucho i nie czai się fazy. Ale trzymam kciuki. Pochwal się za jakiś czas efektami pracy.
Może najlepiej zapisać się na jakąś emisje głosu, albo do chóru gdzie Cię nauczą tonacji, dzięki którym nauczysz się skal muzycznych przy użyciu głosu, a co za tym idzie można to bezproblemowo przełożyć na brzmienie instrumentów lub na skalę klawiatury fortepianu.