Człowiek może czerpać inspirację gdzie mu się tylko wymyśli, najważniejsze abyś celowo nie zrzynał gotowych melodii. Nawet jeśli przypadkiem stworzysz melodię łudząco podobną do jakiegoś znanego utworu, to teoretycznie wciąż powinieneś mieć do niej prawo, w końcu nie wiedziałeś że takowa istnieje. I choć ostatnimi czasy granica między inspiracją a zrzynaniem robi się coraz mniejsza, to tak jak mówi Zirds, zawsze możesz pokombinować w innym kierunku aby uniknąć skarg o plagiat. Pozdrawiam.
(31.10.2016, 17:29)Zirds napisał(a): Prawo muzyczne głosi, że wszystkie dźwięki zostały już odkryte. Jedyne co pozostało to modulacja tych dźwięków, layering, sampling.
Czym jest zatem modulacja odkrytych dźwięków, jak nie w pewnym sensie tworzeniem nowych?
Być tak w 100% oryginalnym w dzisiejszych czasach jest praktycznie niemożliwe, lecz według mnie lepiej nie udawać że się nie inspirujesz czymkolwiek, bo to wtedy śmiesznie brzmi. Lepiej być uczciwym w tej kwestii.
(31.10.2016, 17:29)Zirds napisał(a): Prawo muzyczne głosi, że wszystkie dźwięki zostały już odkryte. Jedyne co pozostało to modulacja tych dźwięków, layering, sampling.
Czym jest zatem modulacja odkrytych dźwięków, jak nie w pewnym sensie tworzeniem nowych?
Zawsze jednak podstawa tego dźwięku będzie niezmieniona.