Utwór fajny, klimatyczny. Co nie wyszło to fragment od 0:47 do 1:00. Za cicho, za sucho, za mało basu ( o ile wogóle tam był). Dodałbym też dłuższy reverb na crashach po build upie, a na niego sidechain. Jaki masz staż w produkcji?
Produkuję jak dobrze pamiętam od ok. 5 lat, zacząłem w 2010 roku. Ale w taki gatunek bawię się dość krótko, wcześniej trap, dubstep, muzyka filmowa. Od 0:47 do 1:00 ten brak bassu w sumie zaplanowany :P
Artur, utwór "trafiony" w doborze pogodnych acz skromnych dźwięków. Temat zbliżony w swym nastroju do Twego poprzedniego "Sunset" . Kawałek, według mnie, monotonny; zbyt jednolity w aranżu. Identyczne wariacje różnych instrumentów nie świadczą o "świeżości" "Emotions", zwłaszcza przy tak "poważnym" piano i suchych (nie do końca wyrazistych) Hi Hat'ach/Crash'ach w tle. W generalnym odczuciu utwór nużący...
Miks jest masakrycznie zwalony.Nie podeszło mi zbytnio.Perkusja również nie klei sie jak powinna.Melodia jak dla mnie nie jest zła i smyki tez lecz wykonanie jest nie do przyjecia.
Tak jak pisał Audionectic, musisz poprawić miks poszczególnych ścieżek, ale przede wszystkim w pierwszej kolejności ogarnąć bass. Bass jest w muzyce tanecznej, elektronicznej, w zasadzie w każdym gatunku najważniejszą rzeczą. To on trzyma cały utwór i nadaje rytm. U Ciebie tego basu jest stanowczo za dużo. Jak pierwszy raz odpaliłem twój utwór to co usłyszałem to bass, haty (które brzmią okropnie i po kilku chwilach może głowa rozboleć od tego jak raz cyka z lewej a raz z prawej strony). i jakąś tam melodie, którą zagłusza bass. Przez ten bass cały miks się dławi i mocno zamula.
Moim zdaniem istnieje potrzeba OD'REVERBOWANIA ścieżek. Wielu artystów w szczególności z niewielkim stażem daje reverbu na max bo myśli że to pewniej brzmi. Gdyby kawałek miał krótszy i mniej natężony reverb brzmiałby na dużo wyższym poziomie. Pogrzeb jeszcze z kompresorem na całość bo chyba też za duże jest jego natężenie. Melo i pomysł ciekawy. Pozdrawiam.