Nie wiem dlaczego, ale ta melodia, która wchodzi po bridge'u jakoś mi nie pasuje W całości brakuje mi stopy. Poza tym może być. Ten nurt wokalny w 2:53 nagrywałeś samemu?
Hmm... Efekt "szumu" jest zbyt uciążliwy; kreuje trochę "psychodeliczny" feeling, który nie jest, w tym temacie, korzystny. Synth'y nieprzytomnie jednolite, "nerwowe" plus "pluck'i" plus "syrena" plus nieczytelny wokal i jeszcze skromny w swym "kolorze" Background, w którym Kick jest niepotrzebnie tak "przygaszony" w swym de facto dobrym tempie. Paweł, "K.O."? W pewnym stopniu... "self" K.O. Sorry...
Zgadzam się z tym co mówi Shabbo. Reveeb Synthów robi pogłos i ciężko się skupić na sprawie. W 1:30 jest przejście synthów w melodię czy jakoś tak - dla mnie trochę za agresywnie. Dopiero w drugim dropie to zauważyłem, a mianowicie chyba taką sobie panoramę, bo synthy są na zewnątrz i zagłuszają całość i są nieco za głośne. Podoba mi się melodia jest, hmm wesoła i ten motyw po pierwszym dropie też jest cool
Podpiszę się pod resztą. Za dużo wszystkiego i kiepsko to wychodzi. Poza tym melodia nie porywa. Poucinaj trochę i będzie znacznie lepiej. Poza tym wyważ poszczególne ścieżki. ode mnie 3
Jak dla mnie melo bardzo fajne, przypomina mi starsze produkcje a to akurat na plus, technicznie: początek intro spoko tylko te szumy.. no popracuj nad perkusja, prawie w ogóle jej nie ma kick gra za cicho , spróbuj go bardziej wyeksponować 3/5
Pomysł fajny... Ale wykonanie jest trochę niemiłe dla ucha...
Wyciśnij kick na wierzch, bo za mocno go schowałeś <bubu> ... Daj go głośniej i trochę więcej wysokich, bo jest bardzo stłumiony...
Szum na początku jest za "mocny" Trochę przeszkadza...
I przede wszystkim odfiltruj niepotrzebne częstotliwości bo mam wrażenie że korektora to w tym tracku prawie że nie używałeś...
Ogólnie fajna nutka by była gdybyś poprawił miks ;P;P;P
3/5
Troche dziwna melodja ale taki kawałek specyficzny. Podoba mi sie ogolnie ale moze bardziej popracowałbym nad melodją , ten vocal wydaje mi sie w 2.53 niepotrzebny , no i KICK w 2.55 bym zmienił , jakis taki za słaby jak dla mnie