Fajny bit. Rap w porządku. Nie ma do czego się przyczepić za bardzo. Brakuje tylko jakiegoś dropu czy to dubstepowego czy "dyskotekowego". Tego na końcu nie liczę, bo brzmi raczej jak outro niż drop
Hey Bartek, definitywnie, to jeden z korzystniejszych track'ów, pod względem klimatu, w Twojej kolekcji . Czytelny rap; różnokształtny (w aranżu) projekt; dobry Sound Design. Nie jest nużąco; tło zręcznie "utkane" w brudno-syntetyczne tony; choć faktycznie przewodni Synth, w końcu... "wkurza" ; "puszkowy" Snare... zagadkowy. Jakiś "-"? Brak mocy w miksie; nie jest zbyt intensywnie; drapieżnie. Myślę, iż utwór winien być głośniejszy, wyraźniejszy, jaskrawszy w Beacie. Odnoszę również wrażenie, iż jest minimalny deficyt stereofonicznych dźwięków... Drobny "szlif" w EQ/kompresji przysłuży się całości... Tak czuję.