Zarabia ktoś z Was na muzyce tutaj?
Robicie coś do mainstreamu?
Robicie coś do mainstreamu?
zarobki producenta |
Nie spodziewaj się kokosów z produkcji, chyba że robisz hip-hop, trap, albo disco polo tam są pieniądze bo na to jest popyt. Jedyny zarobek to z Bandcamp wystawiłem wszystko za free, a parę osób kupiło moje płyty, ale to były grosze na piwo, żadne poważne pieniądze, także najlepiej pieniądze zarabiać w normalnej pracy a produkcję traktować jako hobby i wtedy można żyć.
Chodzą słuchy, że najłatwiejszą kasą w muzyce jest ghost producing i trochę ludzi się do tego przyznaję. Jeżeli chcesz typowo zarabiać na wydawnictwie i kasowaniu za odsłuchy na platformach streamingowych to można, ale trzeba mieć bazę słuchaczy czytaj być znanym. Znajdziesz na YT jak typy pokazują zarobki z tej 2 metody.
(24.09.2020, 18:02)sowa napisał(a): Chodzą słuchy, że najłatwiejszą kasą w muzyce jest ghost producing i trochę ludzi się do tego przyznaję. Jeżeli chcesz typowo zarabiać na wydawnictwie i kasowaniu za odsłuchy na platformach streamingowych to można, ale trzeba mieć bazę słuchaczy czytaj być znanym. Znajdziesz na YT jak typy pokazują zarobki z tej 2 metody. Ghostproducing nie jest taki kolorowy, poza tym oficjalnie to łamanie prawa.
Czy nie ważniejszym pytaniem powinno być jak dotrzeć do słuchaczy? Jak spowodować, żeby ludzie wiedzieli o muzyce jaką robimy i chcieli/spróbowali jej posłuchać. Jak już będą słuchacze to pewnie i z czasem się kasa pojawi. Tak to moim zdaniem powinno działać - no ale pewnie tak nie działa
(24.09.2020, 20:40)In-Tegral napisał(a):(24.09.2020, 18:02)sowa napisał(a): Chodzą słuchy, że najłatwiejszą kasą w muzyce jest ghost producing i trochę ludzi się do tego przyznaję. Jeżeli chcesz typowo zarabiać na wydawnictwie i kasowaniu za odsłuchy na platformach streamingowych to można, ale trzeba mieć bazę słuchaczy czytaj być znanym. Znajdziesz na YT jak typy pokazują zarobki z tej 2 metody. A gdzie można znaleźć takowe informacje, że to łamanie prawa? Dziwne bo istnieją serwisy, które umożliwiają sprzedaż swoich utworów jako ghost producer. (25.09.2020, 8:25)sowa napisał(a):(24.09.2020, 20:40)In-Tegral napisał(a):(24.09.2020, 18:02)sowa napisał(a): Chodzą słuchy, że najłatwiejszą kasą w muzyce jest ghost producing i trochę ludzi się do tego przyznaję. Jeżeli chcesz typowo zarabiać na wydawnictwie i kasowaniu za odsłuchy na platformach streamingowych to można, ale trzeba mieć bazę słuchaczy czytaj być znanym. Znajdziesz na YT jak typy pokazują zarobki z tej 2 metody. W Polsce nie istnieje coś takiego jak przekazanie autorstwa, autor jest tylko jeden. Można przekazać prawa autorskie i majątkowe na jakiś czas lub czas nieokreślony, lub udostępnić taką licencje, ale autorstwa się zrzec nie można. To oficjalnie. Nieoficjalnie wiadomo jak jest .
Na logikę, nie da się zbyć faktu, że coś stworzyłeś. Jaki kraj na to pozwala? To nie jest kwestia prawa w Polsce. Można zbyć tylko prawa do rozporządzania dziełem. Jedynie możesz się nie przyznawać do autorstwa dzieła które stworzyłeś, co z założenia jest fałszem, jeśli obie strony świadczą to samo, udowodnić komuś autorstwo jest trudniej. Utwór można ukraść, fałszywie zastrzec jako własny, odtworzyć, wszystko wiąże się z oszustwem.
Milli Vanilli to dobry przykład ghostingu , dostali nawet grammy.
Ciekaw jestem ile można wyciągnąć na portalach do leasingu bitów typu https://www.beatstars.com/ przy założeniu, że nie ma się jakiejś wielkiej marki, w sensie nie jest się znanym na skalę świata lub Polski, ale robi się naprawdę bity do wysokim poziomie.
Z docieraniem do słuchaczy to nie jest tak do końca, bo, żeby dotrzeć do słuchaczy musisz mieć produkt końcowy w postaci kawałka, jako beatmaker bardziej trzeba docierać do raperów, bo to oni płacą za bity. |
|