Witam, u mnie zaczęło sie tak ze w podstawówce chyba w 3klasie starszy kolega powiedzial mi o muzie jaką tworzy paktofonika... Dowiedzial sie od starszych kolegów itd a ze szkoła była bardzo mała no to wiadomo wszyscy sie znali... Ja i mój kolega byliśmy zajarani tym ich "Jestem Bogiem" chociaż tak naprawdę nie rozumieliśmy tej muzyki... I pewnego dnia przyjechal do mnie ojciec (nie mieszkal z nami) i spytam sie co ma mi kupić na urodziny... Od razu mu powiedzialem ze chce program do tworzenia muzyki taki jak Paktofonika... No i przyszedl czas w ktorym dostalem ten owy cudowny program... Było to Fl Studio 10 Producer Edition od razu go zainstalowałem na lapku i po włączeniu z taką pewnością siebie powiedziałem pacz zaraz cos zrobię fajnego... Chcialem zaszpanować... No ale tak naprawdę to nic z tego nie rozumiałem wszystko było po angielsku a ja mialem dopiero z 9/10 lat takze wiecie jaki jest angielski w takim wieku... Bawilem sie tym programem kilka tygodni nie wiedząc o tutorialach... Wszystkim sie chwalilem ze mam taki program itd... W końcu zdalem sobie sprawę ze to nie dla mnie i odinstalowalem "to coś". No i życie toczylo sie dalej i w na przelomie 5 i 6 klasy podstawówki zaczalem sluchac setów z Energy 2000 i zastanawialem sie jak oni to robią ze tak łącza te piosenki... No i w sieci natrafilem na Virtual Dj 7 pobrałem zainstalowałem i co dalej ? Dość szybko ogarnalem ten programik i zaczalem robić sety... Na początku były takie ze naprawdę... Później coraz lepsze ale zdalem sobie sprawę ze pragnę czegoś więcej... Wpisalem w google "program do robienia muzyki" i wyskoczylo mi lista... Było tam miedzy innymi Fl studio ale mowilem sobie "to gunwo" i znalazłem Magix Music Maker'a 14. I oczywiście pobralem zainstalowałem i bęc... Zacząłem ukladac klocki... Zrobilem pierwszy track którego nigdy nie zapomnę... Były to wakacje przed pierwszą gim... Gdy wyszły już listy z kim będę w klasie przyszło mi zaproszenie na fb od dziewczyny z którą miałem chodzić do klasy i zaczęliśmy pisać i sie pochwalilem ze robię "muzykę" i jej sie to podobało...
A ze jestem taki ze zawsze chce więcej poczytalem o DOBRYCH programach do robienia muzy i często natrafialem na Fl Studio.
Więc przeprosiłem sie z Fl'em. Był to początek gimnazjum. Zacząłem sie znowu bawić i po dwuch moze trzech miesiącach robilem swoje pierwsze "bity" to było tragiczne...
No i bawiłem sie tak poznawając cały czas ten program az w sieci ukazało sie nagranie TAITO - Amelinium. Byl tam tez filmik pokazujący jak on zrobil drop. Z kolegami byliśmy zdziwieni i zafascynowani " tym czymś". Postanowilem ze tez tak zrobię... Krzyknalem to na biologi... Wszyscy sie tak dziwnie popatrzyli na mnie... Zaszedlem do domu zjadlem odrobilem lekcje no i odpaliłem Fl'a i zaczalem sie bawić w remixowanie "Gdzie piniondze za las". Pare tygodni przy tym siedzialem i jakies cos wypociłem.. Mieliśmy z kolegami niezły fun. W wakacje przed drugą klasą czyli jakies 5 miesięcy temu zaczalem bawić sie w jakiś tam remix Sash - Ecuador... Dowiedzialem sie wtedy o automatyzacjach... Bylem taki podjarany ze hej..
Wtedy zaktualizowalem Fl studio 10 do wersji 11 zaczalem nabywać samplem, VST i remix packi... Gdy zaczela sie dtuga klasa bylo duzo nauki i juz nie bylo czasu tak szaleć... Ale przez te ostatnie 5 miesięcy się bardzo dużo nauczylem...
Teraz mamy grudzień ja mam 14 lat i ogromny zapał do dalszej nauki produkcji muzyki...
Niedawno dałem Demo mojego pierwszego oficjalnego utworu na forum... I tak oto do dziś...
Pozdrawiam
A ze jestem taki ze zawsze chce więcej poczytalem o DOBRYCH programach do robienia muzy i często natrafialem na Fl Studio.
Więc przeprosiłem sie z Fl'em. Był to początek gimnazjum. Zacząłem sie znowu bawić i po dwuch moze trzech miesiącach robilem swoje pierwsze "bity" to było tragiczne...
No i bawiłem sie tak poznawając cały czas ten program az w sieci ukazało sie nagranie TAITO - Amelinium. Byl tam tez filmik pokazujący jak on zrobil drop. Z kolegami byliśmy zdziwieni i zafascynowani " tym czymś". Postanowilem ze tez tak zrobię... Krzyknalem to na biologi... Wszyscy sie tak dziwnie popatrzyli na mnie... Zaszedlem do domu zjadlem odrobilem lekcje no i odpaliłem Fl'a i zaczalem sie bawić w remixowanie "Gdzie piniondze za las". Pare tygodni przy tym siedzialem i jakies cos wypociłem.. Mieliśmy z kolegami niezły fun. W wakacje przed drugą klasą czyli jakies 5 miesięcy temu zaczalem bawić sie w jakiś tam remix Sash - Ecuador... Dowiedzialem sie wtedy o automatyzacjach... Bylem taki podjarany ze hej..
Wtedy zaktualizowalem Fl studio 10 do wersji 11 zaczalem nabywać samplem, VST i remix packi... Gdy zaczela sie dtuga klasa bylo duzo nauki i juz nie bylo czasu tak szaleć... Ale przez te ostatnie 5 miesięcy się bardzo dużo nauczylem...
Teraz mamy grudzień ja mam 14 lat i ogromny zapał do dalszej nauki produkcji muzyki...
Niedawno dałem Demo mojego pierwszego oficjalnego utworu na forum... I tak oto do dziś...
Pozdrawiam