Szukam odpowiedzi na pytanie które nurtuje mnie już klika ładnych lat.. Chodzi mi o bardzo konkretną technikę rozciągania sampli, albo jak kto woli z angielskiego time stretch albo sample stretch.
Do rzeczy, zebrałem kilka przykładów w których słychać jak sample są rozciągane z użyciem tej właśnie metody. Urywki są, jak już sie większość pewnie domyśliła xd, z hardstylu. Jakoś nigdy nie słyszałem żeby takie cuda działy się w innych gatunkach elektroniki...
[zs]http://www96.zippyshare.com/v/koIcNbat/file.html[/zs]
Jaka wtyka albo DAW oferuje taki time strech? Chodzi mi tutaj o identyczny efekt. W FL Studio w którym pracuje jest parę wbudowanych opcji time stretchu. Jest też wtyka Fruity Granulizer którą raz udało mi się uzyskać nieco zbliżony efekt, ale przy użyciu automatyzacji aż 4 pokręteł xd W każdym razie nic z tych rzeczy nie brzmi nawet podobnie do tego co dzieje się w tych przykładach.. Góra traci swoją chrupkość, wokal traci barwę a bas to czasami po prostu znika po takim FLowskim time stretchu...
Słowem, pomocy <niewiem>
Do rzeczy, zebrałem kilka przykładów w których słychać jak sample są rozciągane z użyciem tej właśnie metody. Urywki są, jak już sie większość pewnie domyśliła xd, z hardstylu. Jakoś nigdy nie słyszałem żeby takie cuda działy się w innych gatunkach elektroniki...
[zs]http://www96.zippyshare.com/v/koIcNbat/file.html[/zs]
Jaka wtyka albo DAW oferuje taki time strech? Chodzi mi tutaj o identyczny efekt. W FL Studio w którym pracuje jest parę wbudowanych opcji time stretchu. Jest też wtyka Fruity Granulizer którą raz udało mi się uzyskać nieco zbliżony efekt, ale przy użyciu automatyzacji aż 4 pokręteł xd W każdym razie nic z tych rzeczy nie brzmi nawet podobnie do tego co dzieje się w tych przykładach.. Góra traci swoją chrupkość, wokal traci barwę a bas to czasami po prostu znika po takim FLowskim time stretchu...
Słowem, pomocy <niewiem>