Jeśli chodzi Ci o ten subbass to są to fale sin. Na dwóch oscylatorach ustawiasz fale sin ~ i dajesz o oktawę lub dwie niżej (to już zależy co chcesz uzyskać). Możesz też np. na 3 oscylatorze dodać fale saw, mocno ściszasz, niska oktawa i też wyjdzie ciekawie... ale podstawa to fale sin
A wiec jakie? Na kazdej chyba wykrecisz taki dzwiek. Sytrus bylby dla ciebie najlepszy na poczatku. Duza swoboda dzialania, sporo filtrow, efektow. W kazdym razie tam gdzie masz OSC/Oscillator lub cos podobnego to tam wykrec taki sine.
A w ogole najlatwiej to bedzie ci stworzyc taki dzwiek na 3xOSC. OSC1+OSC2: sin, oktawa nizej, volume na max. OSC3: saw, volume na powiedzmy 25%. Pozniej pokombinuj z filtrami, equalizacja i moze zautomatyzowany distortion lub zautomatyzowany cutoff dla progresywnego dziela.
Sylenth, Sylenth, Sylenth... Wszedzie ten cholerny Sylenth. On nie jest taki swietny.
Jesli o niego chodzi to pobaw sie sine'ami i saw'em z niskim volume tak samo jak opisalem w 3xOSC. Tez uzyj tylko 3 oscylatorow. Nie wiem ile jest w Sylenthcie. Jesli dwa to na jednym SINE, na drugim SAW z 15% vol. SINE - 2 oktawy lub 1 nizej, SAW - 2 oktawy. Pobaw sie detune - daje fajny efekt, zautomatyzuj sobie w aranzacji.
Ale nie rozsmieszac ma cie czym? BooBass jest zly? BooBass jest stary? Tak jest stary, ale to nie oznacza, ze zly. Do tego takiego basu to nawet pasowalby, wystarczy kilka efektow w mixerze dodatkowo, zeby go upiekszyc. Reeverb, delay, equalizacja, kompresja. Popracuj z nim, zobaczysz, ze nie jest zly.
Kolego po nicku... wedlug mnie najfajniejszy bass uzyskasz sposobem jakiego ja uzywam. Jesli mam gotowy bassline dziele go na dwa kanaly tj. kopiuje bass i ustawiam na innym kanale, na eq scinam wszystkie srednie i wysokie tony i ewentualnie przenosze go oktawe nizej w piano rollu. Dzieki temu zabiegowi Mozna ladnie oddzielic subbass od bassline'u a jednoczesnie do siebie swietnie pasuja bo jest to wlasciwie to samo brzmienie.