Zajebiste mini intro W pierwszym brejku piano trochę za głośno wali, rozmyj lekko, melodia biedna, tegoż piana. W ok. 2:-5 za mocno mi tam zasyczało wszystko. Stopa mi nie pasuje, może dlatego, że taka trochę bez mocy jest. Drugi brejk również nie zaskoczył, aczkolwiek ten lead dodał mu trochę smaczku. Całość brzmi niezbyt czysto, ten pierdzący bass zdaję się po czasie wydawać suchy na tle całości, ogólnie wydaje mi sie trochę surowy utwór. Całość nawet wpada w ucho, ale moim zdaniem na uplift za mało rozbudowane i wzniosłe.
Pozdrawiam
Moim zdaniem clap za bardzo się wybija, bas też wydaje się za głośno trochę, kick z kolei za słaby, mógłbyś bardziej manewrować głośnościami poszczególnych ścieżek. Góry jest ciut za dużo w całości, ale to dość standardowy błąd. Poza tym dynamika trochę dostaje, całość wydaje się przeładowana. Melodia przyjemna, mogłeś więcej z tego wyciągnąć, aczkolwiek źle nie jest.
Pozdrawiam.
Postaram się poprawić błędy o których mówicie, choć z moim teraźniejszym sprzętem to będzie ciężkie do zrobienia. Jak poprawić tu dynamikę? Jakieś rady?
Intro trochę jakby za krótkie. Stopie przydałoby się nieco więcej mocy. Dosyć ciekawa aranżacja - dwa breaki - to na pewno na plus . Utwór na pewno da się słuchać, można na pewno jednak polepszyć miks.
Mi sie nawet podoba, mimo, ze nie gustuje w tym gatunku. Jedyne co bym zrobił, to ściszył clapa. Wydaje mi się, że minimalnie za głośno gra. MINIMALNIE.
Cały czas mam problem ze sprzętem, zacina się i skrzeczy. Trudne warunki do pracy. Myślę, że gdy zmienię sprzęt to pójdzie lepiej. Popracuję również nad dynamiką Dzięki wszystkim za wasze opinie