Bardzo ciekawa kompozycja nie wiem czy jest mi dane się wypowiadać bo jako tako gatunkowo nie mam pojęcia o czym tu mówić, z czym to sie je. Rozumiem natomiast i słyszę w tym bardzo dużo oryginalności za co ogrooomny plus ode mnie te padziki sobie tam na relasie ładnie śmigają w tle i tworzą cudowną przestrzeń ułożenie hatów też przyzwoite nie powiem na ogół drażnią moje uszy projekty takiego stylu ten wręcz przeciwnie! powrócę tutaj no i ode mnie 5
Bardziej podeszło mi pod klasyczne IDMy niż pod industriale (które w owych czasach mają wiele cech wspólnych, ale jednak jedno i drugie nie są tym samym). Ciekawy utwór, tak jak ktoś w komentarzu napisał, że wszystko na początku gra jakby nie do rytmu to potem wszystko się zgrywa idealnie.
Świetny kawałek z niepokojącym klimatem, który pięknie się stabilizuje i scala wszystkie elementy od 2:00 minuty potem ten świetny motyw z padami / że tak powiem manific/.
Mam niedosyt pod koniec haty od 3:58 wchodzą za gwałtownie i mi słabo pasują / rozpoczynają się jakby nie w takt za gwałtownie - może lepiej niech cichutko się zaczną a potem niech ich siła narasta do pełnej głośności by potem też zniknąć powoli w oddali /, by nie były odcięte, a niedosyt bo mi brakuje przynajmniej minuty dłużej na końcu z rowinięciem tego pięknego motywu głównego z genialnymi padami od 2:00 do 3:22. To mój subiektywny punkt widzenia. Za kawałek piąteczka. Pozdro