Cześć wszystkim. Pomimo tego, że moja przygoda z muzyką trwa mniej więcej 3 miesiące (z przerwami) to udało mi się w końcu skończyć jakiś kawałek tak, żeby można go było nazwać w miarę kompletnym utworem.
W sumie nie wrzucam tego dla oceny, bo to typowy kawałek początkującego, więc każdy się może spodziewać co usłyszy, ale zależy mi głównie na opiniach i uwagach na czym szczególnie pracować, bo wiem że na forum jest wielu ludzi tworzących profesjonalnie, a takie uwagi są dla mnie cenne
Tak w skrócie:
1. Wiem, że jest strasznie "piłowato", ale taki był właśnie mój zamysł, żeby było nieco brudu i skrzypienia, a dźwięki miały przypominać te słyszalne w fabrykach( inna sprawa czy to dobrze)
2.Praktycznie każdy dźwięk jest layerowany, ale nie wiem czy to słychać bo czasem sam mam wątpliwości
3.Miks jest fatalny. To wiem sam, bo niestety chwilowo mam dostęp jedynie do słuchawek za 30 zł i doświadczenia z kilku miesięcy, więc wiadomo. Ale zależy mi na uwagach na czym się skupić w pierwszej kolejności
4. Część utworu umyślnie nie ma prawie bassu i w sumie nie ma tu typowej melodii
5. Jest sens tu coś poprawiać, czy wszystko do dupy i lepiej ćwiczyć dalej na czymś zupełnie nowym?
6. Mam nadzieję, że nie dokonam gwałtu na waszych uszach
7. Do jakiego gatunku muzycznego jest temu najbliżej, bo zupełnie nie mam pojęcia gdzie się kierować