Ja od siebie dodam jeszcze jedną przydatną radę, którą(o ile dobrze pamiętam) przeczytałem na stronie fb Martina Vorwerka.
Chodzi o to aby do kilku warstw synthów dodać jeden, prawdziwy instrument. Np. do supesawów pianino, do padów skrzypce itp. Dzięki temu nasze dźwięki mają więcej tzw ,,głębi" i brzmi to zdecydowanie lepiej
Chodzi o to aby do kilku warstw synthów dodać jeden, prawdziwy instrument. Np. do supesawów pianino, do padów skrzypce itp. Dzięki temu nasze dźwięki mają więcej tzw ,,głębi" i brzmi to zdecydowanie lepiej