No to ode mnie tez kilka slow.
Generalnie najlepsze co tu jest to brzmienie... ale jak ma to nie brzmieć dobrze skoro ile dźwięków maksymalnie na raz gra w bardziej skomplikowanych momentach? dwa? trzeba by na prawdę anty-talentu aby tego nie ogarnąć.
Aranże to pominiemy, bo ich po prostu tu nie ma, podobnie jak pomysł, oryginalność, cokolwiek, co przykuje uwagę słuchacza - na prawdę jest to mierne. Nie ma mowy o harmonii, sensie i ogólnej wartości tego czegoś. Sukcesem będzie jeśli ktoś tego posłucha do końca, bo o drugim odpaleniu to nawet nie ma co marzyc. Oj ubogo
Generalnie najlepsze co tu jest to brzmienie... ale jak ma to nie brzmieć dobrze skoro ile dźwięków maksymalnie na raz gra w bardziej skomplikowanych momentach? dwa? trzeba by na prawdę anty-talentu aby tego nie ogarnąć.
Aranże to pominiemy, bo ich po prostu tu nie ma, podobnie jak pomysł, oryginalność, cokolwiek, co przykuje uwagę słuchacza - na prawdę jest to mierne. Nie ma mowy o harmonii, sensie i ogólnej wartości tego czegoś. Sukcesem będzie jeśli ktoś tego posłucha do końca, bo o drugim odpaleniu to nawet nie ma co marzyc. Oj ubogo