Zgadzam się z przedmówcą, lead gra za wysoko. Dodatkowo, wydaje mi się, że w tym wypadku lepiej byś zrobił wyłączając/zmniejszając czas portamento. Przy takich transowych melodiach to raczej kiepsko brzmi. Dodatkowo możesz dodać więcej warstw do tego głównego leada żeby uzyskać coś ciekawego i potężnego, bo mam wrażenie że na razie gra tylko jeden syntezator... i to Sylenth xD
Kick brzmieniowo okej szkoda tylko że tok zupełnie się rozmywa pod natłokiem brzmień i crashów.
Reszta to już kwestia ukochanego przez nas wszystkich "miksu"
Jakoś mnie tutaj nic nie porwało, sorry. Wydaje mi się jakbym słyszał tę progresję akordów już po raz tysięczny. Do tego brak jakichś przeszkadzajek i zabawy efektami sprawia że odsłuch po dłuższym czasie trochę nuży... No ale skoro koledzy wyżej zauważyli w tym jakieś klimaty z dawnych czasów to może jakiś potencjał rzeczywiście drzemie
Tak czy siak, powodzenia w następnych zmaganiach z produkcją
Kick brzmieniowo okej szkoda tylko że tok zupełnie się rozmywa pod natłokiem brzmień i crashów.
Reszta to już kwestia ukochanego przez nas wszystkich "miksu"
Jakoś mnie tutaj nic nie porwało, sorry. Wydaje mi się jakbym słyszał tę progresję akordów już po raz tysięczny. Do tego brak jakichś przeszkadzajek i zabawy efektami sprawia że odsłuch po dłuższym czasie trochę nuży... No ale skoro koledzy wyżej zauważyli w tym jakieś klimaty z dawnych czasów to może jakiś potencjał rzeczywiście drzemie
Tak czy siak, powodzenia w następnych zmaganiach z produkcją