Początek post-apokaliptyczny, pasowałby do Fallouta
Później niespodziewanie zmienia się w coś "weselszego".
Ten saksofon chyba brzmieniowo trochę za bardzo kontrastuje z całością, przynajmniej niektóre nuty.
Ogólnie fajny klimat, aranż trochę chaotyczny, brakuje jakiejś "przewodniej ścieżki", jakichś urozmaiceń.
Myślę, że 4 będzie ok
Później niespodziewanie zmienia się w coś "weselszego".
Ten saksofon chyba brzmieniowo trochę za bardzo kontrastuje z całością, przynajmniej niektóre nuty.
Ogólnie fajny klimat, aranż trochę chaotyczny, brakuje jakiejś "przewodniej ścieżki", jakichś urozmaiceń.
Myślę, że 4 będzie ok