Leniwie sobie gra... pomału sie rozciąga... Nie ma fajerwerków, dzięki temu jest flow, który spokojnie pozwala sie delektować muzą... Świetnie słyszalny wokal, bez przytłumienia bez wybijania na pierwszy plan. Ten plumkowy bass jest mega... Zresztą potem ten warczący ala sub ładnie go dopieszcza.. Świetny kawałek... Collaby zawsze dobrze owocują...
Pozdro
...get up... get down...
Pozdro
...get up... get down...