Rozwija się pięknie. Kojarzy mi się ze spowolnionymi klimatami goa trance, lecz zamiast na taniec nastawionymi na słuchanie. Zgadzam się z Maćkiem, że bardziej przypomina wędrówkę po Azji, aniżeli Chiny same w sobie. Bardzo dobrze dobrane dźwięki, lecz brakuje mi jakiejś kończącej to melodii. Czuję się pod koniec utworu takie 'niespełniony'. Przez brak finału zostawiam mocne 4, ale tak to nie mam zastrzeżeń.
Recoil83 - #64Panic In Chinatown |
|