Ogólnie spoko kawałek, taki na lato... melodyjkowy house...
ale kiedy wchodzi stopa to od razu słychać, że wszystko jest sprasowane kompresorem do granic możliwości... a właściwie te granice zostały przekroczone, bo gra to naprawdę kiepsko
ale kiedy wchodzi stopa to od razu słychać, że wszystko jest sprasowane kompresorem do granic możliwości... a właściwie te granice zostały przekroczone, bo gra to naprawdę kiepsko