Primo to dobre otagowanie i kanału i filmu. Na swoich utworach zdobycie choć minimalnej popularności to długie lata i to pod warunkiem, że się rozbija człowiek łokciami w tzw. mediach społecznościowych. Publikując covery bardziej znanych kawałków szybciej można uzyskać wyświetlenia, bo ludzie wpisują w szukanie to co znają. Co do coverów to są artykuły o wypaleniu artystów, można poczytać. Polega mniej więcej na tym, że zdobyli popularność nagrywając właśnie covery, a jak pokazywali swoje utwory to uzyskiwały kilka procent wyświetleń w porównaniu do właśnie coverów.
Sam widzę na swoim kanale jak to działa, choć to dopiero trzeci miesiąc publikacji, czyli w sumie nic.
Sam widzę na swoim kanale jak to działa, choć to dopiero trzeci miesiąc publikacji, czyli w sumie nic.