(9.03.2023, 23:02)Mocade napisał(a): Kiedyś jak instalowano słupy telegraficzne to wieśniacy chodzili rozwścieczeni że kury źle jaja niosą,Dokładnie tak.
albo jak sprinterzy narzekali że inwalidzi z węglowymi protezami potencjalnie mogą być szybsi od nich,
przyjmijmy zmianę z otwartymi ramionami cobyśmy nie stali się takimi samymi zaściankami, i tak liczy się faza finalna czyli fajny kawałek,
i tak ludzie się oddzielą i porobią nowe nisze muzyczne, a nowa nisza oznacza szansę na wybicie się w niej,
ewentualnie wykorzysta się jako dodatkowe narzędzie i tyle.
nie ma sensu sie na to wściekać, tylko zdrowo i rozsądnie do tego podejść ale zdawać sobie sprawę że takie coś nadchodzi. Muzyka sama w sobie i tak jest rozwijająca więc zawsze sie ma opcje, albo coś porobić dla siebie jako człowiek, lub wygenerować dziennie nowy album.